poniedziałek, 30 listopada 2015

OD Saymona CD Malii " Rysunek"

uważnie przyglądałem się jej pracy a zarazem spoglądałem ukratkiem na jej bladą cerę. Intrygowała mnie.
- Wiesz... masz spory talent. - Puściłem do niej oczko nachylając się nad jej rysunek.
- Em... dzięki. - Lekko zaczerwieniły jej się policzki.
- Może kiedyś narysujesz mnie? - Zasugerowałem szeroko się uśmiechając. A jej rumieńce przybrały barwę buraków. Podniosła głowę i nieco zdziwiona spojrzała na mnie, popatrzyłem w jej interesujące oczy zachęcająco nadal się uśmiechając, ona nieco się speszyła i w milczeniu kontynuowała swój rysunek. Nagle na lużk znajdującym się niedaleko spostrzegłem pewną fioletową teczkę, wstałem a dziewczyna nawet nie zauważyła kiedy zaczołem ją przeglądać. Znalazłem tam wiele ciekawych a zarazem pięknych prac, na prawę miała talent. 
- Nie martw się, powiedziałem kiedyś. - Oderwałem ją na chwilę od rysowania, a ta zdenerwowana popatrzała na mnie diabolicznym wzrokiem, od razu odłożyłem stos prac i wstałem.
- Co ty sobie wyobrażasz? Ktos pozwolił Ci to wziąć? Właściwie po c przyszedłeś!? - Wkurzyła się tak bardzo, że aż wstała z krzesła. Podszedłem do niej, złapałem mocno za rękę i przyłożyłem do ściany, spojrzałem jej w oczy. Na początku również przestraszona patrzała na mnie ale po chwili zaczęła się wyrywać. Złapałem ją delikatnie za policzki.
- Spokojnie, nie masz się czego bać. - Starałem się ją uspokoić, zaczerwieniła się cała. Chwilę później delikatnie pocałowałem ją w policzek a ta jedynie cicho jękła. Po chwili puściłem ją, włożyłem ręce do kieszeni i wyszedłem z pokoju.
(Malia??? xD Co ty na to xD)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz