- To powiedz mi w końcu gdzie idziemy? - zapytała gdy schodzilismy po schodach. Ja nie odpowiedzialem. Gdybyśmy przy wyjściu otworzyłam dziewczynie drzwi aby mogła pierwsza wyjść. Ruszylismy obok siebie w kierunku lasu prowadzącego do miasta. Miałem już wszystko zaplanowane w najmniejszych szczegółach. Tę drogę przeszedlismy w milczeniu, tylko ona parę razy o coś zapytała i ciągle dopytywala się gdzie mam zamiar z nią iść. Końcu dotarliśmy do miasta gdzie udaliśmy się do pewnej kawiarenki. Otworzylem jej drzwi, usiadłem do stolika i sciaglem jej kurtke.
- Wiem że to mało romantyczne ale nie lubię drogich i bardzo wysttojonych restauracji... Strasznie tam sztywno. - powiedziałem dodając na końcu mały uśmiech. Malia tylko kątem oka na mnie zetknęła ale była już zajęta wybieraniem cistka, lodów i kakao. Po chwili podszedł do nas kelner.
- Mogę przyjąć zamówienie? - zapytał.
- Tak, jasne Malia co wybralas?
- Polrosze lody jagodowe i smietankowe, gorąca czekoladę i jagodowe ciasto. - Odpowiedziała z uśmiechem.
- W takim razie poprosze to samo. - zwrocilem się do kelnera. Malia dziwnie na mnie spojzala. Niedługo potem przyniósl nasze zamowienie. Na początku zaczęliśmy jesc lody, gdy przeszlismy do cista i kakao nabralem na palec trochę śmietanki i otarlem o nos dziewczyny. Na początku zdziwila się ale po chwili zaczęła się śmiać i zrobiła mi to samo. Rozluznilismy tą drętwą atmosferę i zaczęliśmy się świetnie bawić, rozmawialiśmy o różnych śmiesznych rzeczach co w życiu nam się przydarzyły. Minelo nam to tak Milo że nawet nie zauwazylosmy a zamykało już lokal. Wstalem od stołu i pomoglem ubrać się Malii, sam też zalozylem kurtke. Wychodząc podziękował em właścicielowi i pprzegnalem sie z nim. Udalismy się tym razem do parku. Ponownie wlozylrm ręce do kieszeni. Idąc specjalnie przyspieszane kroki aby ona mia problem dogonić mnie. W końcu wyciągnęła moja rękę i złapała się jej.
- Dlaczego to robisz!? Psujesz wszystko... - Wykrzyczla ale potem smutnie odpowiedziała.
- Głupia... - zabawnie zwrocilem się do niej. Zblizylem się i otarlem czoło na jej. Po chwili poalowalem ją.
( Malia???)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz